Nie polecam tego banku a oddział Wojska Polskiego omijać szerokim łukiem gniazdo nierobów i darmozjadów obsługując klienta nie mają ochoty szukać dokumentów -Upoważnienia notarialnego tylko każą przynieść nowe gotowe. Kilka miesięcy temu ponieśliśmy koszty u notariusza i szanowna pani w banku powiedziała iż ona nie jest od szukania dokumentów. Bałaganiarze- SKANDAL
Polecam z całego serca placówkę w Strzelcach Opolskich i jej pracowników . Dziękuje za miłą sprawną obsługę oraz pełen profesjonalizm podczas niej. Napewno tutaj wrócę.
Chciałabym bardzo gorąco pozdrowić i podziękować z całego serca Panu Adrianowi B. z krakowskiego AliorBanku na ulicy Wielickiej. Pan Adrian zajął się moimi rodzicami (już leciwymi), wszystko im dokładnie wytłumaczył, poświęcając mnóstwo czasu przez dwa kolejne dni. Pomógł w wykonaniu transakcji, która bez jego zaangażowania mogłaby nie dojść do skutku lub byłaby mocno opóźniona. Jeszcze raz bardzo, bardzo dziękujemy za serce, życzliwość i profesjonalizm. Życzymy samych sukcesów - zasługuje Pan na nie, Panie Adrianie i szczęścia oczywiście!
Dlaczego nie ma informacji odnośnie likwidacji placówek Alior Banku w Mogilnie? Na stronach w internecie cały czas istnieją.
Brak kontaktu z doradcą. Częste zmiany kadrowe. W oddziale przy Marszałkowskiej nie można załatwić wielu spraw, które się jeszcze przed zmiana opiekuna dało załatwić , od roku podobno firma ma przydzielonego innego opiekuna. W XXI wieku żeby opiekun nie miał uprawnien do obsługi biznesowej i nie potrafił załatwić zdanie sprawy. Ja będąc w USA nie bede jeździć co chwile do oddziału żeby cos podpisać. Pan Monika jeszcze nam pomogła w zeszłym miesiącu, ale już podobno nie pracuje w oddziale. Pan Andrzej, o co go się nie poprosi, twierdzi ze jest nieprzeszkolony i każe mi szukać dowolnego oddziału żeby zmienić pracownikom uprawnienia. Proszę zmienić nam opiekuna na bardziej kompetentnego lub przepisać nas do Pani Moniki, poprzedniej opiekunki bez względu na lokalizacje oddzialu